Jaka historia kryje się za sztuką uliczną Rotterdamu?
Każdemu spacerującemu po tym mieście rzucą się w oczy kolorowe ściany. Street art istnieje tu od dawna – Rotterdam ma długą historię twórców używających budynków jako płótna.
Od wygnanych chilijskich artystów w latach 70. do powstania kultury hip-hop w latach 90., fasady miasta są pełne sztuki. Niezależnie od tego, czy jesteś w dzielnicy Afrikaanderwijk, czy dopiero wychodzisz z Centraal Station, wszędzie jest coś do zobaczenia.
W ostatnich latach artyści uliczni otrzymują coraz większe wsparcie zarówno od mieszkańców,
jak i samej gminy. Dzięki temu powstało wiele niezwykłych i niepowtarzalnych dzieł sztuki dostępnych
dla każdego.

Z pewnością nie da się nie zwrócić uwagi na bardzo kolorowe murale artysty tworzącego pod pseudonimem
Ox-Alien. Jest to Holender, który zaczynał pod koniec lat 80-tych, najpierw oznaczając swoim imieniem wszystko, co mijał, zwłaszcza wzdłuż torów kolejowych i w wysokich pomieszczeniach.
Dopiero od 2000 roku przerzucił się na „street art”.
Jak mówi w wywiadach: ”Stworzyłem tę różową latającą głowę z jednym okiem jako „O” i jednym okiem jako „X”, z tego powodu niektórzy ludzie na ulicach nazwali ją „Ox-Alien” i tak narodziła się nazwa.
Artysta jest częścią kolektywu o nazwie Lastplak, który zdobył nagrodę Public Choice Award w ramach Dutch Street Art First Prizes. Lastplak to grupa jedenastu malarzy o różnym pochodzeniu i umiejętnościach. Ich celem jest malowanie na każdej powierzchni, w każdym rozmiarze i miejscu. Kolektyw malował na całym świecie,
ale większość ich prac można zobaczyć w Rotterdamie, miejscu ich siedziby.
Jako międzynarodowy artysta, Ox-Alien brał również udział w projektach muralowych m.in. w Tajlandii, Francji
i Grecji.

Przez lata potwór stał się nieoficjalnym ambasadorem sztuki ulicznej Rotterdamu. Oko potwora jest również odczytywane jako cyfra 0, a X to rzymska liczba oznaczająca 10.
010 to numer kierunkowy Rotterdamu.

Nie trzeba specjalnie szukać różowego stworka autorstwa Ox-Aliena – sam nas znajdzie, w różnych formach
i towarzystwie, w każdej dzielnicy tego miasta.